top of page

  Za:  http://wroclaw.doba.pl/artykul/spalili-na-rynku-zydowska-kukle-trzy-zawiadomienia-do-prokuratury-w-tym-od-rafala-dutkiewicza-/8200/15

 

Spalili na Rynku żydowską kukłę. Trzy zawiadomienia do prokuratury - w tym od Rafała Dutkiewicza!

 

18 listopada na wrocławskim Rynku Piotr Rybak, podczas manifestacji narodowców, spalił kukłę przedstawiającą Żyda. Sam akt spalenia, a także zgromadzenie zorganizowane przez wrocławski ONR wywołało falę oburzenia wśród wrocławian.

- Składam zgłoszenie do prokuratury zawierające nagranie z monitoringu miejskiego dokumentujące wydarzenia podczas wczorajszej manifestacji - poinformował w czwartek Rafał Dutkiewicz.

OŚWIADCZENIE RAFAŁA DUTKIEWICZA

Szanowni Państwo, wrocławianie,
wczoraj byliśmy mimowolnymi świadkami manifestacji kilkudziesięcioosobowej grupy ksenofobów i nacjonalistów. Jednoznacznie i, najbardziej jak to możliwe, przeciwstawiam się tego typu wystąpieniom. Jeszcze raz oświadczam: we Wrocławiu nie ma miejsca na tego typu postawy! Jesteśmy miastem kardynała Bolesława Kominka, jesteśmy miastem, którego Honorowym Obywatelem jest Dalajlama, miastem tysięcy studentów ze wszystkich kontynentów. Będziemy z całą determinacją bronić wartości, którym pozostajemy wierni: otwartości, tolerancji, różnorodności kultury. Żadne, nawet tak tragiczne wydarzenia jak te, z którymi mieliśmy do czynienia w Paryżu, nie usprawiedliwiają rasizmu i ksenofobii.

Ubolewam nad tym, że prawo do zgromadzeń nie daje nam wystarczającej możliwości do skutecznego przeciwstawiania się tego typu zjawiskom. Osoby odpowiedzialne za to, co stało się wczoraj na wrocławskim Rynku, powinny być ukarane. Jestem w tej sprawie w kontakcie z policją i prokuraturą. Konstytucja naszego kraju zezwala wszystkim na swobodne zrzeszanie się i manifestowanie swoich poglądów. Zapewnia również wolność i bezpieczeństwo każdemu człowiekowi, bez względu na jego kolor skóry, religię, przekonania.

Fala oburzenia mieszkańców miasta i mediów potwierdza, że nie zgadzamy się na zachowania ksenofobiczne. Dziękuję wrocławianom za tę postawę i zapewniam, że dołożę wszelkich starań, żebyśmy wszyscy czuli się bezpiecznie w swoim mieście.

Głęboki niepokój budzi bierność aparatu ścigania i wymiaru sprawiedliwości wobec licznych aktów o charakterze rasistowskim, bierność tłumaczona niedoskonałością procedur i niejednoznacznością prawa. Wzywamy wrocławskich posłów i senatorów, których prawem jest stanowienie prawa, o podjęcie odpowiednich inicjatyw ustawodawczych, które w sposób jednoznaczny pozwoliłyby organom przymusu stanowczo reagować na akty rasizmu i ksenofobii, prokuraturze ścigać ich sprawców, a sądom surowo ich karać. Muszą to zrobić – dla Wrocławia. Dla Polski - twierdzi w swoim oświadczeniu ws. spalenia żydowskiej kukły Aleksander Gleichgewicht, przewodniczący Gminy Żydowskiej we Wrocławiu. 

 

OŚWIADCZENIE ALEKSANDRA GLEICHGEWICHTA

Pragnę w imieniu członków Gminy Żydowskiej we Wrocławiu dać wyraz oburzeniu wobec demonstracji nienawiści i ksenofobii, której sceną stał się w ostatnią środę wrocławski Rynek. Nie można dopuścić, by wciąż nierozwiązane globalne problemy polityczne, które w swych skutkach mogą dotykać i naszego kraju, zamiast stać się przedmiotem odpowiedzialnej debaty spłecznej, są usprawiedliwieniem dla wznoszącej się brunatnej fali rasizmu, szowinizmu, antysemityzmu i prymitywnego antyislamizmu. 

Złożone zagadnienia migracji i uchodźctwa nie mogą być wykorzystywane do siania nienawiści.

Głęboki niepokój budzi bierność aparatu ścigania i wymiaru sprawiedliwości wobec licznych aktów o charakterze rasistowskim, bierność tłumaczona niedoskonałością procedur i niejednoznacznością prawa. Wzywamy wrocławskich posłów i senatorów, których prawem jest stanowienie prawa, o podjęcie odpowiednich inicjatyw ustawodawczych, które w sposób jednoznaczny pozwoliłyby organom przymusu stanowczo reagować na akty rasizmu i ksenofobii, prokuraturze ścigać ich sprawców, a sądom surowo ich karać. Muszą to zrobić – dla Wrocławia. Dla Polski.

Za kilka tygodni Wrocław stanie się Europejską Stolicą Kultury. Nie takiego preludium oczekują wrocławianie. Wyzwiska wobec Arabów i palenie kukły Żyda nie mogą stać się zapowiedzią i mottem wydarzeń ESK 2016. Nasze wspaniałe miasto, które z wielokulturowości i wzajemnego szacunku ludzi różnych ras, narodowości i wyznań stara się uczynić swą markę, nie zasługuje na to, by cyniczni łajdacy i otumanione nienawiścią szumowiny hańbiły jego imię.

Również Partia Razem z Wrocławia potępiła środowe wydarzenia na Rynku. - W związku z wydarzeniami podczas wczorajszej manifestacji ONR i Młodzieży Wszechpolskiej złożymy do Prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - deklarują członkowie Razem.

My, działacze i działaczki Razem we Wrocławiu, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec szerzenia nienawiści motywowanej rasizmem i ksenofobią, brakiem elementarnej wrażliwości, nietolerancją, bezdusznością i zwyczajną głupotą.

Jesteśmy oburzeni wczorajszą manifestacją Obozu Narodowo-Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej, wykorzystującymi tragiczne wydarzenia w Paryżu do własnych politycznych celów i czyniącymi z nich pretekst do szerzenia swej szowinistycznej propagandy. Obecność w przestrzeni publicznej wypowiedzi i aktów takich jak te, które pojawiły się podczas wczorajszej manifestacji, to skandal, który w mieście aspirującym do miana otwartego, które jego włodarze sami określają mianem „miasta spotkań”, nigdy nie powinien się wydarzyć. Oburzające są nie tylko działania ONR i MW – organizacji znanych z szerzenia skrajnie prawicowych ideologii. Skandaliczne jest także przyzwolenie władz miasta i służb porządkowych na publiczne głoszenie mowy nienawiści oraz haseł, których treść i forma budzą skojarzenia ze zbrodniczą, nazistowską propagandą z lat 30. XX wieku.

Przed kilkoma dniami, w 77. rocznicę Nocy Kryształowej, Wrocław upamiętniał jej ofiary podczas Marszu Wzajemnego Szacunku. Kiedy wczoraj na wrocławskim Rynku za sprawą polskich nacjonalistów spłonęła kukła Żyda, stało się jasne, że antysemityzm i podbudowana nienawiścią przemoc, które doprowadziły do tragicznych wydarzeń 1938 r. i stanowiły preludium nazistowskiego ludobójstwa, nie są jedynie zamkniętym rozdziałem w historii naszego miasta, ale są w nim wciąż obecne i dają o sobie znać także dzisiaj.

Ksenofobia to strach. Strach przed obcością, przed innymi, przed tym, co odmienne. Strach irracjonalny i strach niezwykle niebezpieczny, bo, jak wielokrotnie pokazała również polska historia, popychający ludzi do bezmyślnej i okrutnej przemocy. To także najbardziej wstydliwy rodzaj strachu. Bardziej niż inne lęki obnaża głupotę i moralną małość. To właśnie tego strachu pokaz oglądaliśmy wczoraj na wrocławskim Rynku.

Ten strach jest nam obcy. Nie boimy się uchodźców i uchodźczyń, nie boimy się tych, którzy uciekając przed wojną i prześladowaniami szukają schronienia w Europie. Uważamy, że prawdziwym i poważnym zagrożeniem – zagrożeniem, które już tu jest – są ludzie tacy jak ci zgromadzeni na wczorajszej manifestacji. To oni, odgrzewając najbardziej zbrodniczą i obrzydliwą ideologię minionego stulecia, znajdują się w awangardzie wrogów demokracji, wolności i pokoju.

Apelujemy do władz Wrocławia o zajęcie jednoznacznego stanowiska wobec wczorajszej manifestacji oraz głoszonych w jej trakcie haseł i dokonywanych działań. Apelujemy także do mieszkańców i mieszkanek Wrocławia o nieuczestniczenie w tego rodzaju wydarzeniach. Działaczy i działaczki pozostałych wrocławskich ugrupowań politycznych oraz organizacji społecznych prosimy zaś o przyłączenie się do tego apelu i głośne wyrażenie sprzeciwu wobec szerzenia nienawiści oraz rasistowskiej, ksenofobicznej i nacjonalistycznej propagandy.

W związku z wydarzeniami podczas wczorajszej manifestacji ONR i Młodzieży Wszechpolskiej złożymy do Prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Doniesienie do prokuratury w tej sprawie złożył również Krzysztof Mieszkowski, wrocławski poseł i dyrektor Teatru Polskiego. - Nie możemy pozostać obojętni wobec wydarzeń, które miały wczoraj miejsce we Wrocławiu. Podjęcie przez organy państwa odpowiednich działań w tej sprawie nie tylko będzie wypełnieniem obowiązku strzeżenia powszechnie obowiązującego w Rzeczypospolitej Polskiej prawa, lecz po prostu świadectwem zwyczajnej ludzkiej przyzwoitości.

 

 

  NIE DLA

NIETOLERANCJI  !!!

 Niestety, nadal na murach wrocławskich kamienic widuje się antysemickie napisy - poniżej  zdjęcia zrobione podczas wiosennego spaceru uczestniczek projektu.

bottom of page